Sprzedaż wzrosła r/r o 3,7% (wobec spadku o 4,2% w analogicznym okresie 2023 r.). Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w maju 2023 r. Była niższa niż przed rokiem o 6,8% (wobec wzrostu o 8,2% w maju 2022 r.). W porównaniu z kwietniem 2023 r. Notowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,0%.
Wpływ na statystyki sprzedaży detalicznej od roku ma też napływuchodźców wojennych i emigrantów z Ukrainy. Od końcówki lutego pojawił siępopyt realizowany przez (lub na rzecz) uchodźców z Ukrainy. Po 24 lutego doPolski przyjechało ok. 2 milionów Ukraińców.
Udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży “ogółem” zmniejszył się w marcu 2024 r. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego z 8,6 proc. Ze względu na wciąż wysoką inflację sprzedaż detalicznaliczona w cenach bieżących (czyli nominalnie) w lutym 2023 roku była o 10,8%wyższa niż przed rokiem – podał GUS. To także spore Forex Broker CMS-przegląd i informacje Forex CMS zaskoczenie, ponieważekonomiści spodziewali się wzrostu nominalnej sprzedaży o 15%, czyli podobniejak miesiąc wcześniej (15,1% rdr). Oznacza to, że deflator sprzedaży detalicznej (czyli miarawzrostu cen) przyjął wartość 16,63% wobec 15,45% odnotowanych w styczniu i 15,27%w grudniu. To jednak rezultat nieco niższy od 16,53% z listopada orazrekordowych 17,48% odnotowanych w październiku.
- Przedsiębiorstwa handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi wykazały spadek o 3,6 proc.
- Spadek sprzedaży w “świątecznym” miesiącu to ważny sygnał dla rządu – na odbicie gospodarcze być może trzeba będzie poczekać dłużej.
- Prognozy ekspertów wskazywały na wzrost na poziomie 1,4 proc.
- Jeszcze przed publikacją danych eksperci Credit Agricole uznali te o sprzedaży za najistotniejsze (obok danych o produkcji przemysłowej).
- “Uważamy, że czynnikiem pozytywnym dla sprzedaży detalicznej w grudniu był efekt niskiej bazy sprzed roku, jak również malejąca popularność listopadowych wyprzedaży w ramach tzw. Czarnego Piątku przekładająca się na wyższą dynamikę sprzedaży w grudniu względem listopada” – czytamy w ich analizie.
Polacy wrócili na siłownie. “Wzrost o 50 proc”.
Ekonomiści nie spodziewali się aż tak sporego ożywienia. Prognozy ekspertów wskazywały na wzrost na poziomie 1,4 proc. Analitycy Pekao traktujemy dane jako rozczarowujący odczyt, “biorąc pod uwagę, że zakupy wielkanocne przypadły w tym roku na marzec co mocno podbiło statystyki żywności r/r. Wolno odbija także sprzedaż dóbr trwałych” – piszą. “Sprzedaż detaliczna w marcu też poniżej konsensusu, a skala rozczarowania znacznie mniejsza niż w przypadku produkcji. Perspektywy konsumpcji to specjalnie jednak nie zmienia, co widać na poniższym wykresie. Wzrost realnych dochodów da o sobie znać” – piszą z kolei eksperci mBanku.
Konsumpcja jest większa niż rok temu, ale tempo wzrostu spadło w porównaniu z analogicznymi danymi sprzed miesiąca. Przedsiębiorstwa handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi wykazały spadek o 3,6 proc. Szerszy komentarz opublikował mBank. “Nie jest to może wynik, który wyrywa z butów, ale sprzedaż detaliczna kontynuuje (po krótkiej przerwie) marsz w górę. Wzrosty są równo rozłożone po kategoriach” – piszą analitycy banku. Opisują też, jakie wnioski można wysnuć z danych. “Paczka słabych danych z polskiej gospodarki. Do spadku swobodnego budownictwa (-9,6 proc. r/r) już się przyzwyczailiśmy, rozczarowała za to sprzedaż (2,6 proc. r/r). Trzeba po raz kolejny podkreślić, że w Polsce nie ma boomu konsumpcyjnego” — piszą eksperci Banku Pekao na platformie X.
Sprzedaż realizowana w marketach, wzrosła w rok o 13,9 proc. Najnowszy odczyt skomentowali analitycy mBanku. Jak podkreślali, “utrzymuje się podwyższona skłonność gospodarstw domowych do oszczędzania (odbudowa oszczędności) oraz ograniczone zainteresowanie nabywaniem dóbr trwałego użytku (z wyjątkiem samochodów)”. “Jednak spodziewamy się stopniowej odbudowy sprzedaży i konsumpcji w związku ze znaczącym wzrostem płac i świadczeń społecznych w warunkach niższej inflacji” – podsumowali. Sprzedaż detaliczna wzrosła w Polsce o 3 proc.
Notowano wzrost sprzedaży detalicznej o 14,2 proc. Sprzedaż wzrosła r/r o 5,0 proc. (wobec spadku o 3,5 proc. w analogicznym okresie 2023 r.) – informuje GUS. Sprzedaż detaliczna1 w cenach stałych w sierpniu 2024 r.
Zmiany w zarządzie White Berg TFI
Prognozują też, czy dzisiejsze dane mogą wpłynąć na decyzję RPP. “Odnotowaliśmy wtedy spadek o 0,3 proc. . Wynik jest znacznie słabszy niż zakładał konsensus prognoz (+1,7 proc. ). GUS wskazuje na poprawę w motoryzacji (+10,2 proc. r/r) oraz farmaceutykach i kosmetykach (+2,2 proc. r/r)” – zwracają uwagę. Spadek sprzedaży w “świątecznym” miesiącu to ważny sygnał dla rządu – na odbicie Jak zarabiać pieniądze na rynku Forex gospodarcze być może trzeba będzie poczekać dłużej.
Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. W ING Banku Śląskim prognozują, że wzrost konsumpcji w drugiej połowie 2024 r.
Odnotowane zmiany (wzrost/spadek) wolumenu sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą zatem również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw). Urząd zaznacza, że odnotowane zmiany (wzrost/spadek) dynamiki sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw). Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2024 r. Była wyższa niż przed rokiem o 6,1 proc. (wobec spadku o 7,3 proc. w marcu 2023 r.).
Konsumpcja spowolniła mocniej od prognoz. Są nowe dane o sprzedaży
W lipcu podskoczyła do 4,2 proc., a w sierpniu do 4,3 proc. Teoretycznie w tym samym czasie można oczekiwać podobnego w skali wzrostu sprzedaży detalicznej. Ascent Zasoby uaktualniają przychody Outlook Maid Skocz w cenach gazu Praktyka pokazuje nieco inny obraz.
Będzie niższy niż w pierwszej z uwagi na wyższą inflację, wolniejszy wzrost nominalnych płac i oszczędności.
Co prognozowali eksperci?
Sprzedaż detaliczna1 w cenach stałych2 w styczniu 2024 r. Była wyższa niż przed rokiem o 3,0% (wobec wzrostu o 0,1% w styczniu 2023 r.). Notowano spadek sprzedaży detalicznej o 19,5%.
Najgłębszy regres sprzedaży odnotowano na stacjach paliw.Sprzedaż paliw w ujęciu realnym (czyli po uwzględnieniu silnego wzrostu ichcen) była aż o 26,2% niższa niż rok wcześniej. Po części wynika to z wysokiego efektu bazy sprzed roku, gdy Polacymasowo tankowali na zapas. Najpierw korzystając z efektu tymczasowo obniżonejstawki VAT, a później po wybuchu wojny na Ukrainie z obawy o ciągłość dostawpaliw. Jeszcze w czerwcu inflacja była na poziomie 2,6 proc.
